Keyword stuffing to praktyka wstawiania dużej liczby słów kluczowych do treści stron internetowych i meta tagów w celu sztucznego zwiększenia rankingu strony w wynikach wyszukiwania i skierowania większego ruchu na stronę.
Dlaczego upychanie słów kluczowych jest złe?
Jeśli jesteś związany z tematyką SEO i pracą marketingową, prawdopodobnie pamiętasz czasy, kiedy nie tylko keyword stuffing był dopuszczalny, ale był właściwie powszechną taktyką. Wiele stron internetowych upychało jak najwięcej słów kluczowych, aby poprawić swoje pozycje w Google. Jak w przypadku wielu rzeczy, czas poszedł do przodu i Google również się zmienia, aktualnie ta praktyka może przysporzyć wielu problemów. Jakich kłopotów możesz się spodziewać?
Doświadczenie użytkownika
Wiele z tego, co teraz robimy, koncentruje się na zapewnieniu pozytywnego odbioru naszej strony internetowej przez użytkownika czy potencjalnego klienta. Jeśli tworzysz treści wypchane słowami kluczowymi, to skupiasz się bardziej na rankingach niż na własnych czytelnikach.
Kary od Google
Wyszukiwarki obecnie nie lubią upychania słów kluczowych. Jeśli więc Twoja strona zostanie zidentyfikowana jako witryna naruszająca wytyczne Google, możesz spotkać się z karami na odpowiednich stronach lub nawet w zakresie całej domeny. W skrajnych przypadkach Google może nawet zdecydować o usunięciu Twojej witryny z SERPów (stron wyników wyszukiwania) w całości.
W jaki sposób unikać keyword stuffing?
Według Google, keyword stuffing jest nie tylko nieetyczny – jest również nieskuteczny. Meta tagi nie są już używane do tworzenia rankingu stron, więc słowa kluczowe umieszczone w tym polu są ignorowane. Nie zwracaj w wielkim stopniu uwagi na ilość słów kluczowych w tekście, skup się na zaangażowaniu swoich odbiorców poprzez pisanie unikalnego i merytorycznego tekstu.
0 komentarzy